Stracił rodzinę, życie oddał z piłką. "To jakieś fatum"

– Zostałem piłkarzem dla mojej rodziny. Żeby była szczęśliwa – mówił kilka lat temu Piermario Morosini. Gdy był nastolatkiem, stracił najbliższych. W sobotę zmarł na boisku, podczas meczu włoskiej Serie B. Miał 25 lat.

Short URL: http://www.panoramainternetu.pl/?p=30526

Dodane przez Both comments and pings are currently closed.

–>

Archiwum

Szukaj według daty Szukaj w kategorii
Szukaj w Google

Galeria

Zaloguj się | Designed by Gabfire themes